152010
Book
In basket
Czy i co można jeszcze napisać o Jedwabnem po „Sąsiadach” Jana T. Grossa? Dla Anny Bikont od początku było jasne, że jego książka nie zamyka, ale otwiera temat - prawdziwą puszkę Pandory. „My z Jedwabnego” to bardzo osobisty zapis (prowadzony od sierpnia 2000 roku do 1 lutego 2004 roku w formie dziennika) żmudnego dochodzenia do prawdy, prawdy o wydarzeniach kilku lipcowych dni 1941 roku i wszystkich ich konsekwencjach, ale przede wszystkim prawdy o ludziach, których autorka znajdowała w Polsce, Izraelu, Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej. Są wśród nich niedoszłe ofiary, mordercy, świadkowie, nieliczni Sprawiedliwi; drugie pokolenie naznaczone zbrodnią: dzieci ofiar i dzieci morderców; ci, którzy wiedząc od zawsze o zbrodni nie chcą przerwać milczenia i ci, którzy odważnie zmierzyli się z prawdą, nawet jeżeli ta prawda oznacza, że w swym ojcu muszą dostrzec mordercę. Ich portrety, barwne, poruszające, tragiczne, czasem tragikomiczne, zanurzone w przeszłości i sięgające teraźniejszości, to drugi obok dziennika, fundament opowieści Anny Bikont. Bohaterem jest też miasteczko Jedwabne, dziś po sześćdziesięciu latach od zbrodni. Autorka tropi, jak przechowała się pamięć o niej, co dzieje się w społeczności skonfrontowanej z czarnymi kartami swej historii. Książkę otwiera odtworzony w internecie wirtualny sztetł Radziłów, unicestwiony w tym samym czasie co Jedwabne, i zrekonstruowana pracowicie mapa przedwojennego, żydowskiego Jedwabnego z odtworzonymi domami i nazwiskami ich mieszkańców. [www.proszynski.pl]
Availability:
Wypożyczalnia Główna (ul. Popiełuszki 10)
There are copies available to loan: sygn. MgW-3042, W-94(438).082, MgW-36485, MgW-3043, MgW-18938 (5 egz.)
Notes:
Bibliography, etc. note
Bibliogr. s. 407-413. Indeks.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again