152010
Książka
W koszyku
Do kołymskich obozów pracy, w jednej z największych w historii operacji transportowych drogą morską, przerzucono około miliona więźniów. Podczas rejsów trwających wiele dni skazani na łagier nie mogli wyjść na pokład z ładowni, gdzie byli przetrzymywani w nieludzkich warunkach. Więźniów politycznych przewożono z kryminalistami, więc wielokrotnie dochodziło do rabunków, mordów i zbiorowych gwałtów. Bunty były brutalnie tłumione. Analizując archiwalia, wspomnienia i inne publikacje oraz dokumentację techniczną statków floty GUŁagu, Martin Bollinger weryfikuje m.in. pojawiające się do tej pory informacje o domniemanej liczbie "kołymian". Ustala, ilu więźniów transportowano podczas typowego rejsu. Autor stawia też istotne pytanie: co o Kołymie wiedziano na Zachodzie? W czasie II wojny światowej wiele statków GUŁagu remontowano w stoczniach amerykańskich i kanadyjskich. W grudniu 1945 roku "Feliks Dzierżyński" - statek flagowy floty NKWD - wypłynął z Portland w USA, przewożąc kilkuset radzieckich jeńców uwolnionych z niemieckich obozów. Ta "repatriacja" niemal na pewno była rejsem prosto w czeluść Kołymy, gdyż tych, którzy trafili do niewoli, Stalin uważał za zdrajców.. [www.merlin.pl, 2015]
Status dostępności:
Filia nr 3 (ul. Rozwadowska 6)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. F.3 - 94 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliogr. s. [331]-343.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej