152010
Book
In basket
Mieszkańcy imperium Putina oczami korespondentki wojennej Anny Wojtachy. Widzisz, Rosja to jest pewien stan umysłu… Może tego nie widać, ale, uwierz mi, jesteśmy potwornie zakompleksionym narodem i to dlatego właśnie z taką rozkoszą słuchamy słów naszych wodzów o rosyjskiej potędze i sile, o rosyjskiej dumie i honorze... Od wieków cały czas ktoś nam zagraża. Jak nie Polacy, to Amerykanie, jak nie Amerykanie, to Czeczenii. Ruszamy wtedy z tym urrra! i wpieriod! Lecimy jak ćmy do ognia i jeszcze jesteśmy z tego dumni. Kopią nas w dupę, a my prosimy o więcej, bo przecież dostać kopa w dupę od władzy to czysta rozkosz. Bez niej bylibyśmy jak dzieci we mgle, zginęlibyśmy. Dlatego potrzebny jest Putin, dlatego tak go kochamy... Anuszka, powtarzam ci: ten naród trzeba trzymać za mordę… [Znak, 2015]
Availability:
Filia nr 2 Wypożyczalnia (ul. Siedlanowskiego 3)
There are copies available to loan: sygn. F.2 - 308 (1 egz.)
Notes:
General note
Na książce znajduje się fraza : Znak litera nova. Wg wydawcy nie jest to seria.
Additional physical form available note
Dostępne również jako e-book.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again