á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Sam pomysł na taką fabułę jest nawet całkiem niezły. W moim odczuciu akcja mogłaby być znacznie bardziej wartka. Książka napisana została prostym językiem, nie zawiera wielu zbędnych opisów. Zakończenie choć może niezbyt zaskakujące należy do tych z rodzaju szczęśliwych. Trochę w niej z romansu, trochę z opowieści sensacyjnej czy szpiegowskiej, ale w większości to i tak obyczaj o bardzo lekkim charakterze. Historia, jak z tych o Jamesie Bondzie, bardzo "brytyjska". Na oderwanie się i tak zwane "odmóżdżenie" może być, ale bez większego ŁAŁ. Na jednym tytule pani Riley poprzestanę.
Czytając, cały czas miałam wrażenie, iż wielka angielska arystokracja, bawi się świetnie maluczkimi, jak pionkami na szachownicy. Nie wiem, czy o to właśnie autorce chodziło. Daje się wyczuć olbrzymia niechęć do monarchii. Czyżby pochodzenie autorki, Irlandki, miało tutaj wpływ?
Pewne, wysoko urodzone osoby, chcą aby tajemnica wyszła na światło dzienne, znają fakty, (...) ale bawią się zadawaniem zagadek, które główna bohaterka ma rozwikłać, aby prawdę poznał świat... Bardzo to irytujące jak dla mnie.